"Ustawa gwarantuje każdemu ukaranemu czas na decyzję o ewentualnym odwołaniu. Jeżeli jest ona twierdząca, to wtedy przedstawia w sądzie swoje argumenty, a policja przedstawia swoje. Na tej podstawie referendarz sądowy wyda nakaz karny, od którego też będzie można się odwołać. Wydając nakaz będą znane argumenty dwóch stron. Do tej pory argumenty przedstawiane było tylko przez jedną ze stron, policję." .
O bieżącej sytuacji w Polsce dotyczącej "Ustawy mandatowej" w wywiadzie dla Niezalezna.pl.
Zachęcam do przeczytania całej rozmowy